Spotkanie z matką – Konstanty Ildefons Gałczyński
Ona mi pierwsza pokazała księżyc
I pierwszy śnieg na świerkach
I pierwszy deszcz.
Byłem wtedy mały jak muszelka,
A czarna suknia mojej matki,
Szumiała jak Morze Czarne…
Abyś zawsze przy nas była
Najpiękniejsza i jedyna
Mądra, dobra, ukochana
Taka bliska – nasza mama.
Dużo mamie mówić miałem –
lecz gdy biegłem – zapomniałem.
Więc mamusiu – nadstaw uszka
i zapytaj się serduszka
Niech Ci powie jego bicie ,
że ja kocham Cię nad życie.